Tym razem w ramach reportażu fotografowałem przygotowania zarówno Panny Młodej jak i Pana Młodego. Jest to zawsze fajny moment, uwielbiam uwieczniać te symboliczne i niepowtarzalne momenty z dnia ślubu przed wspólnym (albo i nie wspólnym, różnie bywa) wejściem przed ołtarz. Tak się złożyło że w kościele w Solcu (albo nawet w ogóle w Solcu) byłem po raz pierwszy. Z zewnątrz kościół wyglądał na dużo ciemniejszy w środku, na szczęście okazało się że z brakiem światła w środku nie będę się musiał mierzyć – na ISO było jeszcze dużo zapasu 🙂
Po ceremonii oraz życzeniach nadszedł czas na wesele które odbyło się w Bajce. Na tej sali akurat byłem już kilkukrotnie, i zawsze wracam tam chętnie. Sala jest bardzo przestronna, ściany są w nieagresywnym kolorze a na suficie i w lustrach są odbicia z których można sobie kreatywnie korzystać. Ponadto wokół sali jest dużo miejsca na zdjęcia grupowe, także warunki wręcz idealne 🙂
Plener robiliśmy… gdzieś w lesie, gdzieś nad jeziorem, gdzieś na polu 🙂 Taki niezobowiązujący, naturalny klimat bardzo dobrze sprawdza się na plenerach, uwielbiam pracę w takich warunkach. Korzystając z cienia które dają drzewa można osiągnąć bardzo ciekawe efekty nawet w pełnym słońcu – zobaczcie poniżej. Chociaż moim ulubionym zdjęciem z całości chyba jest to jedno z wyjścia z kościoła 🙂