Irlandzcy goście, którzy bardzo licznie przylecieli do Włocławka na ceremonię ślubną oraz wesele poza wyśmienitymi humorami o raz właściwym sobie dystansie do wszystkiego przywieźli również typową wyspiarską pogodę. Deszczowa, wietrzna i ogólnie mało sierpniowa aura panowała od dnia poprzedzającego ślub do chwili Ich wyjazdu. Szczęśliwie wylot ostatnich gości przypadł na dzień przed planowaną sesją plenerową dzięki czemu mogła się odbyć bez przeszkód 🙂
Po standardowych przygotowaniach Pary Młodej oraz błogosławieństwie od rodziców orszak taksówek udał się do kościoła pw. św. Józefa na włocławskim Zazamczu, gdzie miała odbyć się ceremonia ślubna. Co ciekawe ów kościół jest drugim co do wielkości w naszej diecezji (po bazylice w Licheniu!) i widać było, jak ogromne wrażenie zrobił na irlandzkich gościach. Podczas sesji plenerowej, w wolnej chwili Darren wyjaśnił mi, że na ich warunki budynek jest wprost ogromny, spokojnie przebijający kubaturą znane im katedry (a o kościołach nawet nie wspominał). Bardzo ciekawie fotografowało mi się dwujęzyczną ceremonię – połowa przysięgi była po polsku, a połowa po angielsku (jak również niektóre fragmenty kazania).
Wesele odbyło się w niedalekim Gościńcu, w którym zresztą kilka lat temu fotografowałem jakąś studniówkę. Sala prezentuje się bardzo fajnie i przestronnie, nawet sporych rozmiarów filary na środku w niczym nie przeszkadzają. Dodatkowym atutem jest duża scena na którym wystarczyłoby miejsca do rozstawienia co najmniej kompletnego 4-5 osobowego bandu z pełnowymiarowymi bębnami i piecami do gitar.
Odrębny akapit muszę poświęcić właśnie muzyce, czyli grupie DJskiej Bros Art. Dwóch młodych chłopaków przyjechało aż z Krakowa i zrobiło takie dwujęzyczne wesele że aż się nie spodziewałem 🙂 Ubrani w eleganckie fraki najpierw sprytnie wyciągnęli gości na środek sali celem wykonania zdjęcia grupowego, by potem przejść z nimi do poloneza. Nie wiem jakim cudem, ale zagraniczni goście po kilku słowach tłumaczenia tańczyli nasz tradycyjny taniec co najmniej tak dobrze, jakby studniówkę mieli maksymalnie 10 lat temu 🙂
Zapraszam do obejrzenia skrótu reportażu oraz pleneru ze skansenu w Kłóbce. Enjoy 🙂