Po przygotowaniach w rodzinnych domach Mikołaja oraz Weroniki razem z przesympatyczną ekipą filmującą udaliśmy się do włocławskiej katedry gdzie miała odbyć się ceremonia ślubna. Na miejscu szybko się okazało, że na czas mszy przewidziane zostało dodatkowe oświetlenie które bardzo ułatwiło nam prace na miejscu 🙂 Część prezbiterium w którym siedzi Młoda Para przy oświetleniu standardowym cierpi trochę na niedobór luksów, na szczęście w tym przypadku było ich znacznie więcej.
Po ceremonii oraz złożeniu podpisów w Księdze Ślubów, wyłożonej w przepięknej Kaplicy Matki Boskiej Śnieżnej nadszedł czas na piękne wesele w sali pobliskiego hotelu Riverside. Polonez, taniec w chmurach, sztuczne ognie, walc ze świecami, balony, a nawet… przybysz z innej planety! Zresztą, po co pisać – zobaczcie zdjęcia poniżej 🙂
Tak, wiem że dużo, ale miałem wielkie trudności żeby się zdecydować. Lubię te zdjęcia, bardzo 🙂