Fotografowanie dnia ślubu Malwiny oraz Dawida rozpocząłem od przygotowań oraz tradycyjnego pożegnania Młodej Pary przez rodziców. Po tych pierwszych klatkach przemieściłem się do kościoła w Topólce, w którym to miała odbyć się ceremonia ślubna. Pomimo tego, że w przeszłości przejeżdżałem w okolicy wiele razy nigdy wcześniej nie zatrzymywałem się na dłużej w tej świątyni. Okazało się, że jej surowe wnętrza ozdobione w zasadzie tylko witrażami są bardzo dobrze oświetlone ścianą okien od południowo-zachodniej strony. Takie warunki wewnątrz pozwoliły mi na bardzo dużo w kontekście ekspozycji, natomiast ilość miejsca wewnątrz umożliwiła na skorzystanie również ze 135mm – reasumując bardzo przyjemny kościół do pracy.
Po ceremonii ślubnej przemieściliśmy się z Topólki na wesele do Restauracji Stare Jabłonki. Wyprzedzając na trasie orszak weselny i będąc na miejscu pierwszym okazało się że zaszło drobne nieporozumienie i… trzeba było trochę przyspieszyć przygotowania na miejscu 🙂 Szczęśliwie życzenia były zaplanowane na miejscu i obsługa miała kilkanaście dodatkowych minut na ostatnie poprawki.
Miejscem głównym wesela była duża drewniana altana usytuowana tuż obok obficie owocujących jabłoni, otoczona soczystą zieloną trawą i małymi alejkami – innymi słowy wymarzone miejsce do zabawy i… fotografowania 🙂 Korzystając z czterech zdalnych lamp (chociaż nie było łatwo ustawić) pracowałem głównie w zakresie bardziej przymkniętej przysłony co w ostatnim czasie bardzo mi się spodobało 🙂
Na miejsce pleneru wspólnie wybraliśmy malownicze kujawskie tereny w rejonie Izbicy Kujawskiej. Od wielu wielu lat to był mój pierwszy pobyt w tamtych stronach i zdecydowanie stwierdzam że na pewno tam wrócę! Na naszej plenerowej wyprawie przemierzyliśmy lasy, pola, łąki oraz jeziora, a to wszystko w promieniu zaledwie kilkunastu kilometrów.
Zapraszam do obejrzenia jak zawsze subiektywnie wybranych zdjęć z reportażu oraz pleneru. Trudno było mi się zdecydować także tym razem materiału do oglądania chyba trochę więcej niż zazwyczaj. Enjoy!